Ostatnio modny jest makijaż z akcentem postawionym na usta. Wystarczy tylko wybrać odpowiedni odcień i make-up mamy gotowy. Wydaje się proste, ale czy znalezienie odpowiedniej szminki jest rzeczywiście takie łatwe? Nie do końca. Różne marki zachęcają nas do kupna ich produktów zapewniając, że to właśnie ich kosmetyki będą najlepiej wyglądały na naszej twarzy. Niestety w praktyce, wiele z tych obietnic nie zostaje spełnionych.
Aby być pewną efektów postawmy na markę, która się sprawdzi w tej dziedzinie. Może uda się nam to uzyskać dzięki firmie Maybelline i ich nowym szminkom „Vivids”. Weszły na rynek stosunkowo niedawno, ale już zachwycają swoimi kolorami. Jest ich tylko 6, ale każdy z nich jest mocno napigmentowany. Mamy do wyboru: hot, plum, fuchsia flash, vivid rose, shocking coral, vibrant mandarin i neon red. Zakup każdej z nich wyniesie nas około 25 zł, więc jest to całkiem przystępna kwota.
Opakowanie nie zwraca zbytnio uwagi, ponieważ mocno przypomina pudełeczka szminek L’Oreal. To połączenie koloru srebrnego z plastikową czerwienią. Na spodzie znajduje się konkretny nr kolorystyczny. A co znajdziemy w środku? Przede wszystkim bardzo intensywne kolory, przy lekko kremowej konsystencji. To połączenie doskonałe. Nałożenie szminki na usta to sama przyjemność, zwłaszcza, że zapach nie jest odpychający, a wręcz przeciwnie.
Kosmetyk ma trzy zdecydowane plusy. Po pierwsze to już wspomniany kolor. Nieważne, który odcień wybierzemy, to każdy z nich będzie miał równie mocno nasyconą barwę. Drugim atutem jest jego wytrzymałość. Spokojnie wytrzyma na ustach kilka godzin, a gdy zacznie się ścierać, to będzie to równomierne. I na koniec to, czego wiele kobiet nie cierpi, czyli podkreślanie suchych skórek. Używając tego produktu nie doświadczymy przesuszenia warg. Nawet bez wcześniejszego peelingu, usta będą wyglądały pięknie i zdrowo.
Nad zakupem szminek „Vivids” nie ma się co zastanawiać. Mają same plusy i aż żal tego nie wykorzystać. Rzadko na rynku pojawia się tak atrakcyjny produkt. Nie marnujmy czasu i wypróbujmy kosmetyk Maybelline, zanim zrobią to za nas inni.
Dodaj komentarz