Blizny i pękające naczynka to problem, z którym musi zmierzyć się wiele kobiet. Nie jest łatwo zakamuflować niedoskonałości makijażem, ale są sposoby pozwalające na częściowe ich zakrycie. A przy odrobinie umiejętności i dobrych kosmetykach skóra będzie wyglądała ładnie i promiennie.
Pękające naczynka krwionośne
Inaczej nazywane są czerwonymi pajączkami. Szpecą twarz, nogi i dekolt. Wśród najczęstszych przyczyn powstawania tych przypadłości wymienia się: uwarunkowania genetyczne, zaburzenia hormonalne, nadciśnienie tętnicze, siedzący tryb życia i zmienne warunki atmosferyczne. Ścianki naczyń krwionośnych rozszerzają się, a ich przepuszczalność zwiększa się, co ułatwia przenikanie czynników wywołujących stany zapalne, czy pajączki. Pęknięte naczynka krwionośne na twarzy mogą stanowić początek trądziku różowatego, a te na nogach – żylaków. Nie należy ich lekceważyć, lecz udać się do lekarza. A póki co nauczmy się je kamuflować makijażem.
Zanim spróbujemy zamaskować pajączki, musimy zapoznać się z pewną bardzo ważną zasadą wizażystów. Chodzi o teorię kolorów, która mówi, że do ukrycia czerwonych zmian na skórze należy użyć barwy przeciwnej, a więc zielonej. Dobrze sprawdzą się korektory w sztyfcie lub kremie. Pękające naczynka na nogach mają zazwyczaj niebieski lub fioletowy odcień. Zamaskuje je korektor z różowymi lub brzoskwiniowymi pigmentami. Noszenie spódnicy lub sukienki będzie przyjemnością.
Blizny posłoneczne, potrądzikowe i pooperacyjne
Uświadomić sobie trzeba, że istnieje wiele rodzajów blizn. Mogą mieć różny kolor, kształt i wielkość. Powstają na skutek nieprawidłowego gojenia się ran, po zakończonej terapii antytrądzikowej, w wyniku oparzeń słonecznych. Na szczęście wszystkie blizny można ukryć makijażem (lub rozjaśnić i wygładzić podczas zabiegów kosmetycznych i dermatologicznych). Wystarczy, że dobierzemy odpowiedni odcień korektora i we właściwy sposób nałożymy go na skórę. Produkt powinien być o ton jaśniejszy od kolorytu cery i podkładu. Nakładamy go pędzlem lub palcem i dokładnie rozcieramy. Nie może tworzyć plam, ponieważ efekt będzie odwrotny do zamierzonego.