Hej kochani!
Obiecałam sobie w tym roku, że będę miała piękną cerę. Koniec z niedoskonałościami, przebarwieniami po lecie, zmęczoną cerą bez blasku. Postawiłam na solidną pielęgnację. I okazuje się, że wcale nie musiałam dokonywać ogromnej rewolucji – do codziennego dbania o cerę dołączyłam serum do twarzy, z dobrą formą witaminy C. Najlepsze, jakie znalazłam wydaje Nanoil. Czy moja cera zmieniła się po kilku tygodniach i jak działa Nanoil Vit. C Face Serum? Wyjaśniam!
Moja cera kiedyś
Miałam z nią trochę problemów, zaczynając od przebarwień na policzkach (zawsze pojawiały się po lecie i przez wiele miesięcy nie chciały zniknąć), przez pierwsze drobne zmarszczki na czole, aż po krostki i ślady po trądziku w okolicy brody. Jak zapewne się domyślacie, musiałam używać sporej ilości podkładu do twarzy, żeby zakryć wszelkie niedoskonałości. Wcześniej stosowałam jakieś serum z witaminą C, ale okazało się mało skuteczne i właściwie nie wiedziałam dlaczego, dopóki nie dowiedziałam się, ze w kosmetykach stosuję się różne syntetyczne formy witaminy C, a wiele z nich ma naprawdę słabe działanie. Dlatego tym razem wybrałam mądrze, bzykając wersji witaminy C, która jest stabilna i skuteczna. Serum Nanoil ma w składzie właśnie taką postać witaminy, czyli 3-0 etylowy kwas L-askorbinowy. Jak działa ta stabilna witamina C w serum? Wymienię najważniejsze zalety:
- spłyca zmarszczki
- rozjaśnia przebarwienia i plamki
- ujednolica kolory skóry
- dodaje blasku i energii zmęczonej skórze
- działa szybko, jest najskuteczniejszą formą wit. C
To sporo, jak na jedną, niepozorną witaminę, prawda? Dodam jeszcze, że witamina C jest kwasem, więc przyczynia się do odnowy i regeneracji naskórka. Regularnie stosowana sprawi, ze dzień po dniu skóra odzyska wspaniałą kondycję.
Jak stosowałam serum do twarzy Nanoil z witaminą C?
Przede wszystkim regularnie 😉 Choć systematyczność nie jest moją mocną stroną, to jednak starałam się o nim nie zapominać i po oczyszczeniu twarzy i tonizowaniu twarzy starałam się odruchowo nie sięgać od razu po krem, tylko zawsze zaaplikować serum. Wkrótce to stało się nawykiem. Serum stało w widocznym miejscu na toaletce, więc nie mogło być mowy o zapominaniu o nim! 😀
Ponieważ moja cera była daleka od ideału, postanowiłam stosować serum Nanoil dwa razy dziennie, aby dostarczać skórze solidną dawkę witaminy C. Wieczorem nakładałam na buzię krem na noc (mój krem, który obecnie stosuję to Clinique Repairwear Sculpting Night). Za dnia na serum z witaminą C nakładałam krem do twarzy z wysokim filtrem SPF. Tego tylko brakowało, żeby powstały mi nowe przebarwienia… Apropo filtrów – czy wiecie, że serum z witaminą C Nanoil wzmacnia działanie filtrów przeciwsłonecznych? To jedna z funkcji witaminy C.
Moja cera teraz – efekt działania serum Vit. C Nanoil
Właściwie moja skóra zaczęła się polepszać już w pierwszym tygodniu. Stała się gładka i ładnie nawilżona, bardzo miła w dotyku. Po mniej więcej miesiącu korzystne zmiany stały się bardzo wyraźne. Cera nabrała pięknego, zdrowego blasku, stała się promienista, zmarszczki przestały być widoczne. Zjaśniały mi plamki na policzkach. Obecnie zostały mi na buzi delikatne pozostałości po Radziku, ale one też bledną, wiec jestem Dobrem myśli. Sądzę, ze jeszcze 2-3 tygodnie i po nich tez nie będzie śladu.
Nanoil Vit. C Face Serum – ocena końcowa
Serum Nanoil z witaminą C to doskonały kosmetyk. Wybierzcie go, jeśli liczycie na świadomą, konkretną pielęgnację, popartą doskonałymi efektami. W ogóle polecam sprawdzić opinie o tym serum w sieci – są po prostu doskonałe i wcale się nie dziwię, że jest ono opisywane z takim entuzjazmem. Ma dobry skład, świetną formułę – jest lekkie, super się wchłania, nie przeciąża cery. Zainteresowanych odsyłam na stronę www.nanoil.pl. Sprawdźcie sami, jakie są korzyści ze stosowania tego serum do twarzy.
Dodaj komentarz